pdf > ebook > pobieranie > do ÂściÂągnięcia > download

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

rozmowy z komisarzem De la MatÄ… i dwoma inspektorami na temat ciemnej strony internetu
mimika i gestykulacja Ruana były ograniczone i dokładne.
 Materiały te są dostępne w sieci od kilku lat. Tak naprawdę nie jest to zupełnie nic nowego.
Każdy, kto ma dostęp do internetu, może za darmo ściągnąć je na komputer.
 To znaczy, że nie są nielegalne?  zapytał Juanito.
 Rzeczy znalezione w komputerze Selera mieszczą się w kategorii erotyki, której w sposób
zgodny z prawem poświęca się wielu fotografów.
 Za wiedzą i zgodą rodziców tych dzieci?  Juanito cały czas zapisywał coś w notatniku.
 Jeśli sumka jest okrągła, to nawet i z ich błogosławieństwem. A poniżej trzech tysięcy euro
zazwyczaj nie schodzą. Dzieci są modelami, a zdjęcia, rozumie pan, dziełami artystycznymi.
Wisi to potem na serwerze, który sprzedaje swoją przestrzeń wielu różnym firmom, a wśród nich
pojawia się i taka z fotografem wrzucającym tego typu materiały do internetu. Fotograf
rozprowadza hasła użytkownika wśród klientów, aby uzyskali oni dostęp do zawartości
wspomnianych stron, czegoś w rodzaju katalogu zdjęć i filmików, które mogą obejrzeć i ściągnąć
za określoną cenę. To po prostu biznes i jak dotąd wszystko jest zgodne z prawem. Kłopot w tym,
że właściciel serwera nie zna całej zawartości, która jest zamieszczana w wynajmowanej przez
niego przestrzeni dyskowej, i wiele osób rozpowszechniających pornografię wykorzystuje taką
furtkę. Z drugiej jednak strony, można sprawdzić, skąd wysłano te materiały na serwer. Nie
możemy jednak zrobić nic w stosunku do tych, którzy odwiedzają strony internetowe i ściągają
raz zdjęcie stąd, raz zowąd. Przynajmniej póki nie zachodzi transakcja biznesowa.
Juanito miał minę, jakby Ruano mówił do niego po chińsku, więc uznał on za stosowne
poszerzyć nieco swoje wyjaśnienia.
 Kilka ładnych lat temu pewna znana marka producenta bielizny przeprowadziła kampanię
reklamową, która wywołała burzliwą debatę w sieci. Chodziło o stylizowaną bieliznę dla dzieci
między czwartym a dwunastym rokiem życia. Wszystkie pozowały z makijażem, ekscentryczną
fryzurą i biżuterią. Tylko tyle. Mimo to niektórzy podkreślali, że ich zdjęcia mają konotacje
seksualne.
 Ale teraz mamy inny przypadek, prawda? Są granice, których przekraczać nie wolno.
 Oczywiście, oczywiście& Tylko gdzie leży ta granica?
 W spojrzeniu  zauważył Garrido.
 Dobrze  uciął komisarz, którego denerwowały takie niejednoznaczności i dywagacje. 
Moim zdaniem granicę po prostu wyznacza prawo, a jako że nie możemy nikogo ścigać za
spojrzenia i myśli, skupmy się na faktach. To pan jest fachowcem i całkowicie polegamy na
opiniach specjalisty. W tej chwili potrzebujemy pańskiej oceny skonfiskowanych materiałów.
 Właśnie do tego zmierzam. Nie miałem jeszcze czasu, żeby szczegółowo zapoznać się z
zawartością komputera Alfredo Selera, ale już teraz mogę uprzedzić, że niektóre oglądane przeze
mnie fotografie wyglądają na poddane obróbce.
 Chodzi panu o to, że zostały poprawione, żeby otrzymać lepszy efekt, czy tak?
 Być może taki właśnie był zamiar, natomiast rezultat pozostawia naprawdę wiele do
życzenia. Sylwetki dziewczynek są wykrojone, a wszystko inne zostało wyrzucone.  Ruano
kliknął dwukrotnie myszą na jeden z plików.  Co ciekawe, zauważyłem to wyłącznie w
przypadku zdjęć zamordowanych dziewczynek.
Otwarta przez niego fotografia przedstawiała nagą Elenę del Moral na czarnym tle, z
zamkniętymi oczami, jakby spała w najlepsze.
 Wykonane tu zmiany zalatują trochę fuszerką, nie zadano sobie nawet trudu, by wygładzić
kontury.
 Więc?
 Odnoszę wrażenie, że zostało to zrobione przede wszystkim po to, aby ukryć miejsce, a nie
dla poprawienia jakości fotografii.
 Sądzi pan, że ktoś to zrobił, bo jakiś element mógłby naprowadzić nas na właściwy trop lub
wplątać go w jakiś sposób?  znów wtrącił się Garrido.
 Tak, możliwe, że tło powiązałoby zdjęcie z bardzo określonym miejscem.
 Czy powinniśmy wiedzieć coś jeszcze?  zapytał komisarz.
 Owszem. Poprawki przy zdjęciach zrobiono w ostatnich dwóch dniach.
 Nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości?
 Pliki zawierają datę powstania oraz ostatniego dostępu.
 Czyli wiemy już, że Alfredo Seler grzebał przy tych zdjęciach wczoraj lub przedwczoraj.
Czy możemy określić godzinę?
 Tak.
 Doskonale.  De la Mata wziął słuchawkę i zaczął wykręcać numer telefonu.  Dobrze
byłoby, gdyby pan przejrzał adresy stron internetowych z pendrive a znalezionego na jego
biurku.
Następnie komisarz poprosił o ciszę i włączył słuchawkę głośnomówiącą.
 & Luzón? Wiemy coś nowego?
 Dziewczynka jest w doskonałym stanie, nie została zgwałcona i była zbyt oszołomiona,
żeby cokolwiek pamiętać prócz tego, że ją zakneblowano i związano.
 Naprawdę nie pamięta nic, zupełnie nic?
 Opowiedziała mi tylko, że niedobry klaun przytknął jej chusteczkę do nosa, przez co nie
mogła oddychać, ale nie powiązała go ze swoim dziadkiem. To jedyne, co zachowała w pamięci z
tamtych wydarzeń.
 Na jej szczęście. Niestety za bardzo nam to nie pomoże. Ma pan coś jeszcze?
 Nie chciałem pokazywać dziecku przebrania. Możemy człowieka zidentyfikować na
podstawie resztek śliny i złuszczonej skóry. Będziemy to wszystko wiedzieć już niebawem, jak
tylko mój asystent, znamienity Óscar Piédrola, przestanie myÅ›leć o niebieskich migdaÅ‚ach i ruszy
tyłek do sklasyfikowania i zanalizowania wszystkich świństw, które nam podesłano. Tak, tak, [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cyklista.xlx.pl
  • Cytat

    Do wzniosłych (rzeczy) poprzez (rzeczy) trudne (ciasne). (Ad augusta per angusta). (Ad augusta per angusta)

    Meta