[ Pobierz całość w formacie PDF ]
się do Możajska, który się także poddał i na królewicza chrzest
całował.
Po zdaniu tego gródka odzyskano ciało nieboszczyka Marcina
Weiera, którego było kilka niedziel przed zdaniem zabito.
W tymże roku 10 julij, ruszył się car do Uhry z wojskiem pod
Moskwę tym porządkiem: pierwszy pułk pana Chrośliskiego
kozaków 200, pietihorców3 600, husarzów 200; drugi pułk pana
Tyszkiewiczów kozaków 100, pietihorców 600, husarzów 200;
pułk pana hetmana kozaków 300, pietihorców 6000, husarzów
1000; pułk pana Budziłów kozaków 400, pietihorców 600,
husarzów 200.
Tegoż roku 15 julij, idąc [przeciwko] Moskwie przez Borowsk,
z którego ludzie, porzuciwszy zamek, pouciekali, do monastera
borowskiego, [około] milę polską od Borowska. Był [on]
murowany i dosyć warowny, mając wkoło wody głębokie i
przekopy wkoło siebie. A gdy się [ruscy] zdać nie chcieli, umyśliło
[nasze] wojsko nie odchodzić od
1
umówili
2
z ros. poddać
3
Pietihorcy, pietyhorcy jazda lżejsza od husarii, uzbrojona w dzidy,
szable i łuk, tworzona na wzór Tatarów pietyhorskich.
nich aż ich dobyć1. Tego tedy dnia, wyżej mianowanego, puścili do
szturmu, od którego trzykroć odbijali. A gdy wojsko obaczyło, które w
sprawie stało około tego monastera, iż się mocno bronili oblężeńcy,
widząc szkodę w swoich, dawszy hasło sobie, ze wszystkich stron, ja-
ko stało, skoczyli z wielkim okrzykiem, a przypadłszy pod same mury
na koniach, z koni spadłszy, włamali się wprzód w drzewiany parkan.
Moskwa, strwożywszy [się] od tak wielkiego grzmotu, uciekli do mu-
rowanego monastera, na których nasi zaraz wpadli na mury, nie dając
się im rozpostrzeć, ani bram za sobą zamykać, a tak, mając serce za-
krwawione2, w pień wszystkich wycięli.
Tegoż roku 25 julij, gdy się wojsko od Borowska ruszyło, na Nie-
dzwiedzim Brodzie stanąwszy przed wieczorem, i podpadli3 Tataro-
wie pod obóz niewiadomie [i] szkodę w ludziach uczynili, których na
derewniach zostali. Nasi z obozu bez sprawy wypadłszy i [ci] którzy
[ze wsi] przyszli, harcowali z nimi do samego wieczora, aż noc bitwę
rozwiodła. Wojska też wszystkiego pan Sapieha nie śmiał daleko wy-
wieść od wojska [Borowska?], bo się obawiał z tyłu nieprzyjaciela, dla
czego wojska wszystkie całą noc w sprawie stały. Nazajutrz rano, 22
julij5, wywiódł pan Sapieha przeciwko nim [wojsko] w pole, chcąc ich
na koszu6 zostać, ale oni raniej wstali, bo im o skórę szło, chociaż i
nasi przez całą noc [w] pogotowiu byli, [Tatarzy] uszli precz, mając
wiadomość od języków iż naszych wojsko wielkie. Tych Tatar zaciąg-
nął Szujski na służbę do siebie, ale oni obaczywszy, iż sprostać nie
mogą, pieniędzy i płonu7 niemało nabrawszy, w cale do domów
swych uszli.
1
aż ich dobyć dopóki ich się nie zdobędzie
2
mając serce zakrwawione we wściekłości
3
podeszli niespodziewanie
4
z ros. wsiach
5
Powinno być: 26 julij.
6
Obóz tatarski nazywano koszem.
7
z ros. jeńców
8
nienaruszeni
Tegoż roku 26 julij, car z wojskiem pod Moskwę przyszedł. Tego
dnia cały dzień harce pod samymi murami [miasta] były, bo Moskwa
w pole wynijść nie chciała; potem już w wieczór wojsko [nasze] z pola
do obozu zeszło, które się położyło na Kołomińskim.
Tegoż roku 27 julij, panowie moskiewscy, nie mając żadnej na-
dzieje, aby ich Szujski obronił, gdyż już wojska nie miał żadnego,
zrzucili go z carstwa i w czerńce postrzygli1; także i żonę jego chcieli
postrzyc, ale zrzucała to czernieckie odzienie, przeto jej dali pokój,
poleciwszy gubernatią2 carstwa kniaziowi Mścisławskiemu i Galicy-
nowi2.
Tegoż roku 2 augusta, hetman koronny pan %7łółkiewski pod Mos-
kwę przyszedł i położył się w mili od niej przeciwko Niechoroszewa.
Tegoż roku 3 augusta, posłowie od wojska [Dymitra] do króla jego
mości jechali, przywodząc z carem jego mością króla jego mości do
kompozycjej4, powiadając od cara tę condycją: naprzód, jeśliby się
Moskwa carowi poddała, król jego mość aby mu w tym przeszkody
nie czynił, ale owszem jako pomocen mu był. Za to car na każdy rok
do skarbu Rzeczypospolitej do 10 lat ma i obiecuje dawać po 300.000
rubli, królowi jego mości na kuchnią 10.000 rubli, wieczne przymierze
z sobą zawrzeć, Tatarów, porozumiawszy się z królem jego mością,
znieść, Szwecją swym kosztem rekuperować5 i królowi podać, prze-
ciwko każdemu nieprzyjacielowi, tak koronnemu, jako i Wielkiego
Księstwa Litewskiego, wszelaką pomoc dawać, co też i król jego mość
będzie powinien udziałać carowi, gdy tego potrzeba uRaże. O siewier-
ską ziemię panów senatorów [należy] znieść6 [na rozmowy] z dum-
nymi bojary; kto lepsze ma prawo do niej, ten niechaj trzyma. Car owe
kondycje obiecuje pod przysięgą strzymać7 i onym dosyć uczynić8.
1
Tzn. ostrzygli go na mnicha.
2
zarządzanie
3
Kniaziowi Wasilowi Golicynowi.
4
umowy
5
odzyskać
6
z ros. swiesti sprowadzić
7
dotrzymać
[ Pobierz całość w formacie PDF ]