pdf > ebook > pobieranie > do ÂściÂągnięcia > download

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Cristiano nie mógł oczu od ciebie oderwać, a musiał czekać jeszcze całą
dobę...
Laurel westchnęła. Tamtego dnia rzeczywiście czuła się jak
księżniczka, niewiarygodnie szczęśliwa i bezgranicznie bogata, jak w bajce.
Zdawało jej się, że ma przed sobą piękne życie, które dostała jak
niespodziewany prezent od losu. I że odtąd będzie już tylko radość. Pózniej,
kiedy jej idylla prysła jak bańka mydlana, musiała przyznać, że wykazała się
niebywałą naiwnością.
 Jak możesz gadać o ciuchach, kiedy twoi bracia skaczą sobie do
gardła?  spytała z oburzeniem.
 Wyobraz sobie, że mogę, i to z łatwością. Wychowywaliśmy się
razem i nieraz ponosiły nas emocje, jak to we włoskiej rodzinie. Może się
zdziwisz, ale były czasy, kiedy potrafiłam spuścić im obu tęgie lanie. 
Daniela przykleiła nos do szyby.  Muszę powiedzieć, że teraz wygląda to o
wiele bardziej widowiskowo niż dawniej, gdy byliśmy dzieciakami. Cristiano
i Santo wyrośli na wspaniałych mężczyzn, są muskularni jak prawdziwi
gladiatorzy. Ciekawe, czy podrą na sobie ubrania...
 Dani, to naprawdę nic zabawnego. Czy oni nie mogą przestać?
 Możliwości fizyczne mają równe, ale jeden z nich broni honoru
kobiety, którą kocha. A taka motywacja pomnaża siły, dlatego uważam, że
zwycięży Cristiano. Och, Laurel, twoje sandałki są po prostu boskie! Gdzie je
kupiłaś?
39
R
L
T
Laurel zeskoczyła z parapetu i nerwowym krokiem przeszła przez
pokój, byle dalej od okna.
 Cristaino mnie nie kocha  powiedziała, kurczowo splatając palce. 
Nie wiem, co sobie wyobraziłaś, ale prawda jest taka, że twój brat dba o mnie
tyle co o zeszłoroczny śnieg. A ja... ledwie go znoszę.
 Och, z pewnością masz rację.  Dani wyjrzała przez okno, a potem
przeniosła wzrok na przyjaciółkę.  Jesteście sobie obojętni. I dlatego on
grzmoci właśnie brata, który, jak znam życie, popełnił nieostrożność i
powiedział coś niepochlebnego na twój temat, a ty w tym czasie krążysz po
pokoju i wyłamujesz sobie palce. Wszystko z nadmiaru... obojętności.
 Daj spokój, Dani. Po co roztrząsać stare problemy?  Laurel starała
się, żeby jej głos brzmiał lekko.  Pomówmy o tobie. Założę się, że nie
możesz się doczekać jutrzejszego dnia.
 No pewnie, że nie mogę się doczekać! Pamiętasz, jak ty się czułaś w
przeddzień ślubu?
Laurel uniosła ręce i gestem pełnym frustracji wplotła palce we włosy.
Miała ochotę szarpnąć z całej siły, ale w ostatniej chwili przypomniała sobie o
eleganckiej fryzurze. Chyba nie miałaby siły układać jej jeszcze raz.
 To była zupełnie inna sytuacja  oświadczyła, siląc się na spokój.
 Tak? A dlaczegóż to?
 Dani, nie udawaj, że nie rozumiesz. Z Raimondem znacie się od
liceum. Przyjazniliście się przez lata, zanim odkryliście, że to jest miłość.
Głęboka i prawdziwa, taka na całe życie. Zorganizowanie ślubu i wesela
zajęło wam ponad rok. To będzie wielkie wydarzenie. A potem będziecie żyć
długo i szczęśliwie.
 A wy znaliście się zaledwie kilka miesięcy, Ty jesteś kobietą z
Północy, on mężczyzną z Południa. Przeciwności, które się przyciągają.
40
R
L
T
Wzięliście pospieszny, cichy ślub w małej kaplicy w palazzo Ferrara, bo nie
mogliście czekać na siebie ani dnia dłużej. A Cristiano był w tobie tak
zakochany, że chciał wprowadzić cię do sypialni jako żonę... Wasz ślub był
przepiękny i niesamowicie wzruszający. Nasz będzie uroczysty, owszem, ale
uważam, że wasz był o wiele bardziej romantyczny.
 Romantyczny?  Laurel zaśmiała się gorzko.  Raczej impulsywny i
nieprzemyślany. To był błąd, Dani. Nasze małżeństwo było pomyłką.
 Och, Laurie...  Daniela zeskoczyła z parapetu, szeleszcząc suknią
podeszła do przyjaciółki i położyła jej dłonie na ramionach. W jej wielkich,
ciemnych oczach był smutek.  Nie myśl, że dla mojego brata małżeństwo
było łatwą decyzją. Zanim spotkał ciebie, zarzekał się, że nigdy się nie ożeni.
Mama załamywała ręce, a on zniechęcał kolejne kandydatki. Twierdził, że
zbyt wysoko ceni swobodę i że ma za trudny charakter. Ale odkąd cię poznał,
miał tylko jedno marzenie: stanąć z tobą przed ołtarzem i przysiąc ci wierność
aż do śmierci. Człowiek taki jak Cristiano nie rzuca słów na wiatr. Dla niego [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cyklista.xlx.pl
  • Cytat

    Do wzniosłych (rzeczy) poprzez (rzeczy) trudne (ciasne). (Ad augusta per angusta). (Ad augusta per angusta)

    Meta